westwi78, Chyba Ci gorzej. U mnie sm ustawia się o 6:30 jak ludzie do pracy jadą pod szkołą na 40 km/h. A 40 km/h jest bo jest szkoła, ale oni nie stoją po 7:30, żeby chronić dzieci przychodzące do szkoły przed 8:00, tylko w czasie gdy ludzie zjeżdzają się do pracy, a dzieci w szkole nie ma. Potem przenoszą się na ulicę w centrum miasta, gdzie przyjeźdżają ludzie na 8 do pracy i przyjeżdzają ludzie na rynek z ubraniami i warzywami. Potem jadą na wylotówkę, gdzie jest chodnik oddzielony od asfaltu 2m zieleni, ale jest prosta, oznaczony teren zabudowany. Oczywiście chronią, tylko nie wiadomo kogo, bo ruch pieszych jest znikomy. Dopiero po 17 ludzie tam chodzą z psami na spacer. Długo by wymieniać. Stawiają smietnik, też na drodze ostro z górki, oczywiście ruch żaden bo droga na cmętarz i ludzie praktycznie nie chodzą, tylko w okolicach 1 listopada i świąt, ale droga dojazdowa do osiedla. A z góry auto na 3 czy 4 biegu rozpędza się, nie da się zwolnić bez hamowania. Stąd jak się puścisz z górki, to na dole masz z 60 kilka jak zaczniesz na szczycie od 40-50 km/h mimo hamowania biegiem. A gdzie stoją sm wiadomo na dole, i trzepią kasę.
SM pasożytuje na kierowcach w celach zarobkowych, a nie dla bezpieczeństwa. U mnie w Jaśle, było referendum i w nim 90% opowiedziało się za likwidacją sm, ale nie było dostatecznej frekwencji. :evil: więc zostali.
SM pasożytuje na kierowcach w celach zarobkowych, a nie dla bezpieczeństwa. U mnie w Jaśle, było referendum i w nim 90% opowiedziało się za likwidacją sm, ale nie było dostatecznej frekwencji. :evil: więc zostali.
Komentarz